Kajam się ;) zaniedbałam bloga, jakoś czasu mniej, żeby opisać co się dzieje w naszej ruderze :) Dzieje się dużo, w zasadzie wszystkie ściany są wytapetowane i jakoś już mieszkanie zaczyna wyglądać.
Kolejnym etapem było pozbycie się pięknego ekhm "bukietu" :D
"Bukiet" z profilu
Jako, że nasz majster jest wszechstronny i z tym problemem sobie poradził :)
A tak ostatecznie wygląda: dzwonek, korki oraz miejsce na klucze :)
wtorek, 21 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz