W końcu nadszedł ten dzień! Zrobiliśmy SUSHI, w chwili obecnej wszystko już jest zjedzone i SUSHI możemy podziwiać tylko na zdjęciach ;)
Zaczynamy od nałożenia ryżu...
...potem przygotowujemy rybę.
Po zawinięciu sushi wygląda jak swojski krupniok
Tak prezentują się pokrojone już kawałki :) MNIAM :D
A tak wyglądała nasza uczta :D
Nie można oczywiście zapomnieć o marynowanym imbirze i wasabi :) Oj ostro było :D
niedziela, 10 lipca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz