piątek, 26 czerwca 2009

Kuchnia wybrana!

Najpierw rozpoczęliśmy poszukiwania wykonawcy kuchni, w tym celu porozsyłałam projekt naszej olbrzymiej kuchni do wielu firm i cierpliwie czekałam na reakcje. Niestety zaproponowane ceny "delikatnie" odbiegały od tego co mieliśmy w planach ;)

Począwszy od oferty za 6 tys, a skończywszy na ofertach typu 10 i 16 tys (za MDF oczywiście) Dla zobrazowania nasz odręczny projekt kuchni, w którym widać jaka to klitka :D



Odwiedziliśmy również targ w Będzinie, niestety sprzedawcy byli bardziej zainteresowani jedzeniem zupek chińskich i grą w karty niż klientami ;)

Ostatecznie wybralismy firmę z Katowic, z którą dało się dogadać. Aż w końcu po 3 wizytach w sklepie, godzinach spędzonych przed monitorem i lamentowaniu w sklepie MAMY! WYBRALIŚMY KOLOR FRONTÓW (tzn. ja wybrałam ;)




Niestety nie mogliśmy zobaczyć żadnej kuchni w tym kolorze, ponieważ do tej pory nikt tego frontu nie zamawiał (nie wiemy czy to dobrze czy źle :D)

czwartek, 25 czerwca 2009

Postęp prac c.d.

Kolejne zdjęcia kafelek, tym razem podłoga oraz część ściany :) Kafelki mają kremowy kolor z delikatnymi żółtawymi refleksami.



Postęp prac

Prace z kuchnią powoli posuwają się :) Bez lamperii kuchnia wygląda o niebo lepiej. Zieleń butelkowa jest chyba zbyt przytłaczająca do kuchni, ale poprzedni właściciele chyba nie zwracali uwagi na taki szczegół ;)





Podłoga jest krzywa (jak wszystko w tym mieszkaniu ;), na dodatek są na niej płytki pcv, których nie da się odkleić. Poniżej prezentuję innowacyjną metodę wyważenia podłogi (nie pytajcie o co w tym chodzi, bo sama nie wiem :D)



poniedziałek, 15 czerwca 2009

A teraz czas na reklamę...

Najpierw sklepy stacjonarne

W międzyczasie chciałabym polecić sklep www.soga.pl, w którym spotkałam się z naprawdę fachową i miłą obsługą. W sklepie istnieje możliwość pocięcia kafelek podłogowych na tzw. cokoły, które kładzie się na dole ściany (niestety dobór cokołów pod względem kolorystycznym jest niemożliwy). Obsługa sympatyczna, o możliwości odbioru informują telefonicznie i z wszystkim można się dogadać.

Było A, więc będzie też B, czyli nie polecam…

Sklepu w Katowicach (sklep z kafelkami, jak ktoś zainteresowany to podam info) jest to sklep, który jest otwarty w godzinach 8.00-16.00 poniedziałek-piątek, w sobotę nieczynne (tak, tak, wiem, że to brzmi jak jakiś żart, ale widocznie takie sklepy istnieją :D). Mając wolny dzień udałam się do sklepu, w którym „przywitali” mnie trzej Panowie, jako że nie mogli się zdecydować, który z nich ma do mnie podejść tak więc wszyscy siedzieli na d**** :/ W końcu jeden wstał i zaczął pokazywać kafelki, poprosiłam o podanie ceny (tak, kolejne novum, w sklepie nie było cen na wszystkich towarach), po czym kolejny Pan wyraził zdziwienie: „takie tanie kafelki?”, no bo przecież jak można kupować kafelki tańsze niż 100zł za metr kwadratowy, co nie?

W czasie gdy czekałam na podanie ceny drugi Pan ostentacyjnie przeliczał banknoty 100 zł dając mi do zrozumienia, że oni obsługują tylko bogatych klientów (nie wiem który to już minus tego sklepu, bo spędzając tam 10 minut straciłam rachubę). Dobiła mnie inna rzecz, Pan przeliczający setki był tym tak zajęty, że nie mógł odebrać telefonu, a jak już to zrobił to spławił rozmówce „delikatnie”, po czym na cały sklep stwierdził „popier&$&%^ go? Mówiłem żeby kur&%^& nie dzwonił” – nie trzeba było mi więcej, po prostu wyszłam…

Sklepy internetowe


Jako, że kupuje kuchenkę gazową, których jest tyle co kot napłakał musiałam nieźle się nagimnastykować, aby ją zdobyć. Polecaną kuchenkę Ardo a5640 G6 znalazłam w sklepie AB-NET, jako ze jest to rzadka kuchenka postanowiłam się z nimi skontaktować:

Dzwoniłam na komórkę i stacjonarne – nikt nie odbierał
Pisałam maile – nikt nie odpisywał
Pisałam na gg – nikt nie odpisywał
Pisałam na skąpe – nikt nie odpisywał

Po tygodniu dostałam na gg informację, że kuchenka jest droższa o 200 zł niż wynika to ze strony internetowej, cóż informacji dlaczego tak jest już nie otrzymałam :/ Nie wiem jak ten sklep funkcjonuje…

Media Lider

Wykonałam jeden telefon i po minucie miałam już wszystkie informacje. Kupiłam, dostałam potwierdzenie i fakturę pro forma, zrobiłam przelew i kuchenka dzisiaj będzie u mnie.

Kolejne zakupy, tym razem kuchenne

Znowu przerwa w blogowaniu ;) W międzyczasie kupiliśmy trochę niezbędnych rzeczy do kuchni :)

Tak będą wyglądały ściany i podłogi (na razie tylko wizualizacja na stronie ceramiki Domino)





Oraz piec