Dzisiejszy obiad sponsorował i wykonał mąż :)Ja wspierałam go duchem w drugim pokoju siedząc przy laptopie :D Obiad iście burżujski, nawet wino do obiadu pijemy z wykorzystaniem karafki.
niedziela, 20 marca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Nasze zmagania z agentami, remontami, spółdzielniami...